Gdy przechadzamy się Passeig de Gràcia w Barcelonie, nasze oczy natychmiast przyciąga secesyjna fasada Casa Amatller - prawdziwej perły katalońskiego modernizmu. Jednak za tą niezwykłą architekturą kryje się historia znacznie głębsza niż tylko estetyka. To dzieje rodziny Amatller, ich fabryki czekolady i niebywałego sukcesu przemysłowego, który wpłynął na to, jak dziś smakuje czekolada podawana w murach tego domu.
Gdy przechadzamy się Passeig de Gràcia w Barcelonie, nasze oczy natychmiast przyciąga secesyjna fasada Casa Amatller - prawdziwej perły katalońskiego modernizmu. Jednak za tą niezwykłą architekturą kryje się historia znacznie głębsza niż tylko estetyka. To dzieje rodziny Amatller, ich fabryki czekolady i niebywałego sukcesu przemysłowego, który wpłynął na to, jak dziś smakuje czekolada podawana w murach tego domu.
Casa Museu Amatller pozwala dosłownie wejść w epokę przemian: z tradycyjnego społeczeństwa starego reżimu do dynamicznego, uprzemysłowionego świata początku XX wieku. Budowę domu zainicjował Antoni Amatller, przedstawiciel trzeciego pokolenia rodziny zajmującej się produkcją czekolady.
Architekt, Josep Puig i Cadafalch - jeden z trzech wielkich twórców katalońskiego modernizmu obok Gaudiego i Domènecha i Montanera - przekształcił zwykły budynek z 1875 r. w dzieło sztuki pełne symboliki. Fasada z charakterystycznym schodkowym wykończeniem nawiązuje do architektury północnoeuropejskiej, a jednocześnie mieściła… fotograficzne atelier Antoniego. Z kolei na całej elewacji dostrzec można dekoracyjne migdałowce, które nawiązują do nazwiska właściciela ("amatller" oznacza po katalońsku „migdałowiec”).
Historia Amatllerów zaczęła się pod koniec XVIII wieku, gdy dziadek Antoniego - Gabriel Amatller - przybył z Molins de Rei do Barcelony, by uczyć się rzemiosła czekoladowego. W 1797 roku rozpoczął produkcję, a jego synowie, wykorzystując industrializację Barcelony, przekształcili warsztat w pierwszą fabrykę zatrudniającą 50 osób.
Gdy w 1872 roku Antoni Amatller objął stery firmy Amatller Hermanos, wprowadził ją w nową epokę - sprowadzał nowoczesne maszyny z całej Europy i samodzielnie nadzorował każdy etap produkcji: od zakupu najlepszych ziaren kakao z Afryki i Ameryki (w tym z własnych plantacji), po projekty opakowań. Dzięki jego staraniom Amatller stała się czołową marką czekolady w Hiszpanii i Europie.
Antoni Amatller jako jeden z pierwszych producentów żywności wprowadził szeroką kampanię reklamową: na opakowaniach i plakatach pojawiały się ilustracje najwybitniejszych artystów, takich jak Alphonse Mucha czy Apel-les Mestres. Kolekcjonerskie karty dołączane do czekoladek stały się hitem i zapisały się na trwałe w historii reklamy. Dziś oryginalne plakaty i opakowania są cennymi eksponatami w prywatnych i muzealnych zbiorach.
Miłość Antoniego Amatllera do czekolady i przemysłu znalazła odzwierciedlenie także w dekoracji wnętrz jego domu: Na głównej klatce schodowej znajdują się rzeźby przedstawiające zwierzęta wykonujące różne czynności związane z produkcją czekolady.
W salonie rodzinnych spotkań nad kominkiem wyrzeźbiono postacie azteckiej i kastylijskiej księżniczki - symbolizujące podróż kakao z Ameryki do Europy w XVI wieku. To właśnie w tych wnętrzach smak czekolady Amatller nabiera wyjątkowego znaczenia: jest doświadczany w miejscu, gdzie powstawała jej historia.
Na parterze Casa Amatller działa dziś kawiarnia Faborit, gdzie można skosztować gorącej, gęstej czekolady podawanej w sposób tradycyjny, często z dodatkiem chrupiącego pieczywa. To nie jest zwykła filiżanka - to kulminacja trzystu lat historii, podawana w otoczeniu oryginalnych modernistycznych wnętrz.
Każda wizyta w Casa Museu Amatller kończy się degustacją filiżanki ich słynnej czekolady, co sprawia, że smak w tym miejscu naprawdę staje się pełniejszy - tu historia spotyka zmysły.
Po śmierci Antoniego Amatllera w 1910 roku, jego córka Teresa przez kolejne 50 lat zamieszkiwała dom i dokonywała drobnych modyfikacji wnętrz - wprowadzając m.in. elementy Art Deco czy dostosowując dekoracje do trudnych politycznie czasów po wojnie domowej.
W latach 70. XX wieku marka Amatller została sprzedana firmie Chocolates Simón Coll, lecz sama Casa Amatller przekształciła się w muzeum, które do dziś zachowuje autentyczny klimat z czasów Antoniego.
Bo w Casa Amatller czekolada nie jest wyłącznie produktem. Jest historią trzech pokoleń rzemieślników, industrializacji Barcelony, przełomów marketingowych, a przede wszystkim — wielkiej miłości do rzemiosła. Degustując czekoladę w miejscu, gdzie powstawały pierwsze fabryczne tabliczki, doświadczamy czegoś znacznie więcej niż tylko smaku: uczestniczymy w kawałku europejskiej historii.