Dlaczego Polacy zwykle kupują nieruchomości na Costa Blanca?

05.09.2019

Słynne z pięknych, piaszczystych plaż, lazurowych zatok nazywanych po hiszpańsku la cala i monumentalnych nadmorskich formacji skalnych, Costa Blanca to obecnie najbardziej popularny region wśród polskich inwestorów na rynku nieruchomości w Hiszpanii. Stolicą regionu jest ponad 330 tys. Alicante, miasto portowe, z piękną promenadą i imponującą mariną oraz z górującym nad starym miastem charakterystycznym zamkiem św. Barbary. Jednak nie tylko wspaniałe zabytki i niesamowity krajobraz, które zresztą znajdziemy też na innych wybrzeżach, sprawiają że najczęściej tu decydujemy się na zakup swojego hiszpańskiego apartamentu lub domu. Osoby poszukujące nieruchomości w Hiszpanii biorą tak naprawdę pod uwagę kilka najważniejszych czynników. Pierwszym z nich jest klimat, a ten na Costa Blanca jest idealny do posiadania drugiego domu. Przyjmuje się, że w tym regionie Hiszpanii jest ponad 320 słonecznych dni w roku. Woda w morzu jest wyjątkowo ciepła, nawet jak na południe Hiszpanii – latem dochodzi aż do 26 st. C i do listopada utrzymuje temperaturę powyżej 20 st. Dni są długie i pogodne. Letnie upały nie dokuczają, ponieważ łagodzi je morska bryza, co sprawia że w sezonie na Costa Blanca właściciele swoich nieruchomości w Hiszpanii cieszą się przyjemną temperaturą powietrza oscylująca wokół 30 st. C. Sezon turystyczny zaczyna się już wiosną, na Wielkanoc i trwa do końca października. Jednak największym zainteresowaniem potencjalnych najemców domów czy apartamentów Costa Blanca cieszy się w szczycie sezonu, czyli od czerwca do września. Innym ważnym aspektem, którym kierują się inwestorzy na rynku nieruchomości na Costa Blanca jest infrastruktura turystyczna i komunikacja. Lotnisko Alicante – Elche jest znakomicie skomunikowane z Polską. Liczne bezpośrednie połączenia z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska i Poznania sprawiają, że z niektórych polskich lokalizacji szybciej znajdziemy się w swojej nieruchomości w Hiszpanii, niż dojedziemy nad Bałtyk. Dodatkowo północne Costa Blanca może korzystać też z międzynarodowego portu lotniczego w Walencji, a południowe z niedawno otwartego lotniska w Murcji. Należy też pamiętać, że Alicante jest połączone szybką koleją z Madrytem. Komfortowy pociąg AVE pokonuje 420 km w niespełna 2 godziny i 20 minut! Zatem można tanio i wygodnie dolecieć do stolicy Hiszpanii, zjeść tam smaczny lunch, a potem wsiąść do jednego z wielu pociągów zmierzających do Alicante. Taka ilość połączeń i dostępnych lotnisk jest niewątpliwym atutem, którym Costa Blanca przewyższa inne regiony Hiszpanii. Kolejnym bardzo istotnym aspektem, który biorą pod uwagę inwestorzy, są oczywiście ceny nieruchomości w danym regionie Hiszpanii. W tej konkurencji znowu Costa Blanca wypada bardzo dobrze, ponieważ nie jest wybrzeżem drogim. Ceny, które tam znajdziemy są podobne do cen za metr kwadratowy mieszkania w największych polskich miastach, a przy tym są dużo bardziej konkurencyjne w stosunku do poziomów cenowych z Costa del Sol, Majorki czy Costa Brava. Costa del Sol jest najpopularniejszym i najbardziej prestiżowym wybrzeżem, więc co zrozumiałe wycena nieruchomości w okolicach ekskluzywnych kurortów takich jak Marbella, Sotogrande, czy Puerto Banus jest odpowiednio wyższa. Znajdujące się na północy Barcelona i Majorka są droższe niż Costa Blanca, ponieważ siła nabywcza Katalończów znacznie przewyższa możliwości południowej Hiszpanii. Dodatkowo popyt napędza bliskość Europy Zachodniej i mnogość inwestorów, którzy chętnie kupują nieruchomości położone bliżej swoich domów, gdzie można szybko dolecieć samolotem czy też dojechać samochodem w ciągu jednego dnia. Z Paryża na Costa Brava jest zaledwie 930 km, podobna odległość jest z południowo-zachodnich Niemiec, a ze szwajcarskiej Genewy to już tylko 650 km, a z Lyonu zaledwie 500 km. Położenie Costa Blanca dalej na południe sprawia, że dla mieszkańca Europy Zachodniej dojazd samochodem wiąże się z podróżą co najmniej dwudniową. Chętniej więc wybierają Hiszpanię Północną. Dla inwestorów z naszego regionu Europy pół godziny dłuższego lotu nie stanowi znaczącej różnicy, a zarówno klimat, jak i ceny za nieruchomości na Costa Blanca zdecydowanie przechylają szalę na rzecz tego regionu Hiszpanii. Czy to znaczy, że nie warto kupować w innych regionach Hiszpanii? Absolutnie nie. Zawsze warto kupować te nieruchomości, które dadzą nam najwięcej satysfakcji lub też będą doskonałą lokatą kapitału. Inwestycje na Costa del Sol czy na Majorce, choć wymagają większych nakładów, zwykle są naprawdę korzystne. To są bardzo atrakcyjne i zarazem niezmiennie płynne rynki, gdzie lokują znaczne sumy międzynarodowi inwestorzy. Costa del Sol to też raj dla golfistów, którzy chętnie wynajmują tam nieruchomości poza sezonem wakacyjnym. To znacznie podnosi stopę zwrotu z nieruchomości kupionych z przeznaczeniem na wynajem. Podsumowując to nie region Hiszpanii jest decydujący. Ważna jest jakość nieruchomości oraz jej bliższego i dalszego otoczenia. Lokujmy zatem nasz kapitał na każdym wybrzeżu, ale nigdy nie inwestujmy go w nieruchomości w złym stanie technicznym, źle zarządzane przez wspólnotę i przede wszystkim te położone w złych lokalizacjach, z dala od infrastruktury. Niezależnie od regionu Hiszpanii nietrafiona inwestycja będzie mnożyć koszty niewspółmiernie do korzyści.