Wzrost cen mieszkań na rynku wtórnym w Hiszpanii

W czerwcu 2025 roku hiszpański rynek nieruchomości odnotował jeden z najszybszych wzrostów cen mieszkań z rynku wtórnego w ostatniej dekadzie. Według danych, średnia cena sprzedaży mieszkania z rynku wtórnego osiągnęła 2 438 euro za metr kwadratowy, co oznacza wzrost aż o 14% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W ciągu zaledwie trzech miesięcy (od marca do czerwca) ceny wzrosły o 5,5%, co potwierdza, że popyt na nieruchomości w Hiszpanii pozostaje niezwykle silny.

25.10.2025

Najdroższe miasta w Hiszpanii – Madryt i Walencja biją rekordy

Z raportu wynika, że największy wzrost cen odnotowano w dużych ośrodkach miejskich, gdzie popyt na mieszkania jest tradycyjnie najwyższy. W stolicy kraju, Madrycie, ceny mieszkań z rynku wtórnego wzrosły aż o 25% w porównaniu z poprzednim rokiem. Niewiele mniejszy skok zanotowano w Walencji (+20,1%) oraz w Santander (+19,1%). W wielu regionach Hiszpanii osiągnięto historyczne maksima cenowe – nigdy wcześniej metr kwadratowy mieszkania używanego nie kosztował tak dużo.

Nieco spokojniejszy wzrost cen wystąpił w mniej zurbanizowanych częściach kraju, jak Tarragona (+3,3%) czy Badajoz (+3,9%). Niemniej jednak nawet tam ceny nie spadły, co pokazuje, że trend wzrostowy ma charakter ogólnokrajowy.

Jorge Fernandez Salas Ch Szet Oal I Unsplash

Dlaczego ceny mieszkań w Hiszpanii rosną tak szybko?

Eksperci wskazują, że obecny boom na rynku nieruchomości jest wynikiem tzw. „burzy idealnej” – zbiegu kilku kluczowych czynników gospodarczych i społecznych. Po pierwsze, w Hiszpanii od lat utrzymuje się deficyt podaży nowych mieszkań – liczba nowo budowanych lokali nie nadąża za potrzebami społeczeństwa. Po drugie, rośnie liczba gospodarstw domowych, a mobilność wewnętrzna sprawia, że wiele osób przenosi się do dużych miast lub regionów nadmorskich.

Kolejnym elementem napędzającym popyt są spadające stopy procentowe, które obniżają koszt kredytów hipotecznych i zwiększają zdolność kredytową kupujących. Na rynku pojawia się również coraz więcej inwestorów zagranicznych – szczególnie z krajów północnej Europy – traktujących nieruchomości w Hiszpanii jako bezpieczną przystań kapitału w niepewnych czasach.

Alain Rouiller G1l W Lj2u En0 Unsplash

Czy Hiszpanii grozi bańka na rynku nieruchomości?

Choć tempo wzrostu cen budzi skojarzenia z okresem bańki spekulacyjnej z początku lat 2000, eksperci uspokajają, że obecna sytuacja ma inne podłoże. Wzrost cen jest bowiem napędzany rzeczywistym popytem, a nie spekulacjami finansowymi. Równocześnie, w przeciwieństwie do tamtych lat, poziom zadłużenia gospodarstw domowych jest znacznie niższy, a banki stosują bardziej rygorystyczne kryteria udzielania kredytów.

Nie można jednak wykluczyć, że w przypadku nagłej zmiany warunków – np. wzrostu stóp procentowych lub pogorszenia koniunktury – rynek może doświadczyć korekty. Warto zatem zachować ostrożność, zwłaszcza przy inwestycjach krótkoterminowych.

Co to oznacza dla kupujących i inwestorów?

Dla osób planujących zakup mieszkania w Hiszpanii obecna sytuacja oznacza przede wszystkim wyższy próg wejścia – ceny są rekordowe, a konkurencja o najlepsze oferty duża. Z drugiej strony, dla właścicieli i inwestorów to moment, w którym mogą uzyskać bardzo korzystne ceny sprzedaży lub wysoką stopę zwrotu z wynajmu.

W perspektywie średnioterminowej inwestycje w hiszpańskie nieruchomości mogą wciąż pozostawać atrakcyjne, zwłaszcza w lokalizacjach premium, takich jak Madryt, Walencja, Malaga czy Barcelona. Jednak analitycy radzą dokładnie śledzić trendy i sytuację makroekonomiczną, by uniknąć kupna „na szczycie” cyklu cenowego.

Michael Martinelli X414jj X3 U Hg Unsplash

Hiszpania jako barometr dla Europy

Hiszpański rynek nieruchomości często odzwierciedla szersze tendencje w Europie. Zjawiska obserwowane dziś na Półwyspie Iberyjskim – deficyt podaży, napływ inwestorów, wzrost kosztów budowy – mogą wkrótce pojawić się również w innych krajach, w tym w Polsce. Warto więc traktować hiszpański rynek jako swoisty „wskaźnik wyprzedzający” i analizować jego zachowanie, by lepiej przewidzieć kierunek zmian w regionie.

Rekordowy rok dla hiszpańskiego rynku nieruchomości

Czerwiec 2025 roku zapisze się jako moment, w którym hiszpański rynek mieszkań z rynku wtórnego osiągnął historyczne maksimum cenowe. Wzrost o 14% rok do roku to wyraźny sygnał, że popyt wciąż przewyższa podaż. Dla kupujących oznacza to większe wyzwania finansowe, dla inwestorów – potencjał zysków, a dla analityków – powód do bacznej obserwacji, czy dynamika wzrostu nie stanie się zbyt gwałtowna.

Hiszpania po raz kolejny potwierdza, że pozostaje jednym z najbardziej dynamicznych i nieprzewidywalnych rynków nieruchomości w Europie – a rok 2025 może być punktem zwrotnym, po którym tempo wzrostu zacznie się stabilizować.

 

Przeczytaj więcej na naszym blogu: